Sposoby na to, aby dzieci chodziły wcześniej spać
Kiedy wybija godzina 20 Twoje dziecko zamiast pójść spać, bawi się i biega po całym mieszkaniu. A Ty tak bardzo chciałabyś chociaż chwilkę wieczorem odpocząć, posiedzieć z mężem i na spokojnie porozmawiać. Na zegarze jest już godzina 21, a maluch dalej nie jest w łóżku. Dopiero po godzinie 22 robi się senny i o 22.30 zasypia. Jeśli taki plan wieczoru nie jest Ci obcy, to właśnie specjalnie dla Ciebie przygotowaliśmy kilka porad i wskazówek, dzięki którym Twoje dziecko o godzinie 20 będzie już słodko spało. A Ty będziesz miała czas na chwilę relaksu. Czyż to nie brzmi cudownie?
Co zrobić, żeby dziecko chodziło wcześniej spać?
Przygotowaliśmy dla Was kilka różnych wskazówek, bo musicie pamiętać, że każde dziecko jest inne i nie ma jednej konkretnej odpowiedzi na powyższe pytanie. Nie ma jednego sposobu, który działa na wszystkie maluchy. Mamy jednak nadzieję, że któraś porada okaże się w Waszym przypadku pomocna i już za kilka dni Wasze dziecko samo zaśnie o godzinie 20.
Relaks, wyciszenie
Kiedy zbliża się pora snu zadbajcie o to, aby Wasze dziecko się wyciszyło. Wbrew pozorom bajka przed snem nie jest wcale dobrym pomysłem. Bowiem kreskówki dostarczają maluchom wiele emocji, kolorowe postacie, głośna muzyka, mnóstwo wrażeń. Po wieczornej dobranocce dziecko zamiast być wyciszone jest pobudzone, a więc osiągnęliście odwrotny skutek do zamierzonego. Dlatego też polecamy Wam włączenie cichej, spokojnej muzyki, przyciemnienie światła, wspólne przytulenie i delikatne pogłaskanie po główce. Bardzo dobrym pomysłem jest przeczytanie bajeczki – fajnie byłoby, aby wieczorne czytanie książeczki dla dzieci stało się Waszym rytuałem. Czytajcie głosem spokojnym, nie krzyczcie, nie pokazujcie emocji, a kiedy zauważycie, że maluchowi oczka zaczynają się delikatnie zamykać, zacznijcie czytać już szeptem.
Rytuał – ustalcie kolejność
Dzieci już nawet te najmniejsze bardzo szybko się uczą i bardzo szybko przyzwyczajają się do nowej sytuacji. Dlatego tak ważne jest ustalenie pewnego rytuału. Ustalcie, że o 18 jecie kolacje, o 18.30 kąpiecie malucha, od 19.00 do 19.30 spędzacie czas razem z dzieckiem w jego pokoju (przytulenie, poczytanie książeczki), a o 19.30 dziecko zasypia. Jeżeli każdy Wasz wieczór będzie wyglądał tak samo, dziecko bardzo szybko nauczy się schematu jaki wprowadzicie. Zobaczycie, już za kilka dni Wasze dziecko o godzinie 20 będzie spało bez wcześniejszego marudzenia i narzekania.
Drzemki przed snem
Jeżeli Wasze dziecko potrzebuje w ciągu dnia drzemki i od dłuższego czasu zasypia o 16, a budzi się o 18 to nie dziwcie się, że kiedy zegar wybije godzinę 20, maluch jest pełen życia i nie wybiera się spać. Przecież on się dopiero co obudził, a w trakcie snu naładował swoje akumulatory. Dlatego najlepszym sposobem jest doprowadzenie do sytuacji, żeby minimum 3 godziny przed nocnym snem Wasze dziecko zakończyło drzemkę. Czyli jeśli chcecie, aby maluch zasnął o 19, najpóźniej o 16 powinien się obudzić z popołudniowego snu. Tylko wtedy macie szansę na wieczór we dwoje. W przeciwnym razie czekają Was nocne szaleństwa i wygłupy.
Poranna pobudka
Dziecko, które położyło się spać o godzinie 22, a nawet 23 najprawdopodobniej rano obudzi się dopiero około godziny 9, a może i 10. I nawet mimo szczerych chęci, o godzinie 19 nie będzie jeszcze senne, znowu będzie szalało i bawiło się do północy. I tak w kółko, każdego dnia ta sama sytuacja, można powiedzieć „Dzień świstaka”. Dlatego jeśli obudzicie malucha o 7 czy nawet 7.30 zobaczycie, że za 12 godzin sam zacznie przecierać oczka i szykować się do snu. Nie zniechęcajcie się kiedy rano dziecko marudzi i nie chce wstać z łóżka. Przygotujcie pyszne śniadanko a potem zaproście je do wspólnej zabawy (100 pomysłów na zabawy z dzieckiem w domu) albo wybierzcie się na spacer na świeżym powietrzu.
Jeśli Wasze dziecko chodzi późno spać, a Wy już najzwyczajniej w świecie macie tego dosyć, spróbujcie wypróbować nasze metody. I nie zwlekajcie, nie przekładajcie niczego na jutro! Już dzisiaj zacznijcie wprowadzać nowe, wieczorne rytuały. Maluchom życzymy słodkich snów!
Źródło zdjęcia przy nagłówku: Tara Raye on Unsplash
Wszystko pięknie i ładnie w teorii :/
Nasz syn (3 lata) zasypia zwykle między 22-23 a idziemy go usypiać ok 20.30-21.
Od 18 nie puszczamy tv i nie ma bajek, nie dostaje na wieczór słodyczy. Wstaje sam miedzy 6.30 a 7.30 . Drzemkę ma tylko w przedszkolu. Nie mamy życia wieczorami bo roznosi go energia, nie ma kiedy odpocząć, już wysiadamy psychicznie. Przeszukuje cały internet za poradami co robić i wszędzie podobne rady tylko w naszym przypadku nie wiele dają.
Jakbym czytała o sobie i mojej córce. Minimum godz usypiania, zwykle kończy się w okolicy23. Nie ważne
czy miała leniwy dzień, czy przez wiele godz szalała z dziećmi. Masakra….
Zgadzam sie z twoja trescia. Jestem mama blizniakow 2,5 roku, moje dzieci ida spac o 22h30. Rytual t’en sam od narodzin. Wszystkie zlote rady mozna rzucic o sciane. Chyba teraz sa inne dzieci à stara nauka nie dostosowala sie jeszcze do najnowszego modelu.
Mam podobnie jak Esti.
Pierwsze dziecko to w ogóle nie spało. Pierwszd 6mscy zycia max 15min i pobudka. Próbowałam wszystkiego, nie wiedzialam jaki jest dzień ani jak mam na imię. Przeszlo mu po prostu z czasem. Po 3 latach spal nawet do 5 godzin. Kilka razy w roku 7.
Z drugą jest lepiej ale też ma za duzo energii. Ma półtora roku a czasami nie śpi wcale w ciagu dnia i nikt mi nie wmowi ze masaże uspokajanie i cuda wianki pomoga.
Lezysz z dzieckiem godzine czy dwie ono cie kopie szarpie za wlosy, uderza głową.. A niby zdrowe. Wstaniesz wyje. Nawet nie ma mowy zeby do lazienki wyjść.
TAK PO PROSTU JEST. ZDARZA SIE. Jedni maja inne problemy a inni takie.
U mnie to samo 3 latek , odkąd odstawiony smoczek jest problem ,ostatnio jedziemy samochodem żeby usypiać o 22 wyjazd około 30 min i jeszcze czasami się wybudzi..:/
Jakie to żałosne. Problemy rodziców, bo ich małe dzieci, niemowlęta śpią o 22 czy 23. I to ‚Aż o 23! ‚. Mój 9-miesięczny syn zasypia o 3-4 w nocy!!! Może obudzić się o 11, mieć drżemkę ok 13-14. To jest oo pół godziny, a i tak zaśnie dopiero nad ranem! To jest problem!!!
Z całego serca współczuję, że tak, a nie inaczej ma Pani.. Chodź myślę ze każda kobieta, albo co druga kobieta miała przeboje z niemowlakami. Sama ja miałam do roku czasu nieprzespane noce… Byłam sama w nocy, w ciągu dnia musialam radzic sama. Wiele łez było ale to w końcu jakoooooś minęło, dodam że moja córka spala hmm czujnie i maaaaaaaaalo.. To był dla mnie dramat, ale sądzę że kazda matka boryka sie, czy borykala z tym. Nie ukrywam że po roku czasu, kiedy moje dziecko w miare spi w nocy , marzy mi sie mieć czas sobie od 20 godziny. Zeby usiasc i po dupie sie podrapać, zeby zjesc normalnie czy nawet przejrzeć poczte bez wisku czy płaczu. Dlatego ktoś ten artykuł stworzył, bo ja nie mam pojecia jak zrobic aby moje dziecko nie chodzilo spac o 23, bo wszystkie pomysly mi sie wyczerpały, od zabw, po spacery, nawet moja córka nie wie co to slodycze, dla niej slodycze to marchewka, dla mnie to, to jest dramat, ze jestem matka i nie wiem jak poradzic sobie z tym, gdzie dziecko jest naprawde rozumne…. Tyle w tym temacie.
Gorąco pozdrawiam P.
Kiedy moje blizniaki mialy 9 miesiecy to wstawalam pomiedzy 10 i 20 razy kazdej nocy. Jakiez to bylo zalosne. Ciezko jest z jednym dzieckiem co nie??
23 to nie jest normalna pora zasypiania malucha. Jeśli ktoś chodzi do pracy, to wieczorem też często ma obowiązki domowe, więc żałosna, to jest Twoja wypowiedź.
Mam to sami z 4 miesiecznym dzieckiem może pani już poradziła sobie i chce się podzielić
Znów z mojej perspektywy masz luksusowo i nie masz na co narzekać … u nas zaburzenia neurologiczne I dziecko do 6m.ż padało co DRUGĄ dobę a nawet i trzecią … wiesz jak to jest mieć dziecko 24/7płaczące BEZ przerwy ? Jak to jest brać tabletki na podtrzymanie własnej przytomności? To jest problem.. później do 1.5 roku życia zasypiał każdej nocy ale CAŁĄ noc budził się co 10minut maks 15 minut.. ZAWSZE … ma 2 latka i NIGDY nie przespał pełnej godziny … każdy myśli że jego problem jest najgorszy dlatego nie warto komentować bo zawsze znajdzie się ktoś w gorszej sytuacji.. wiele bym oddała aby sypiał tyle co u Pani i nie u mniejszajmy innym
Amani!
Raczej tutaj nowa o dzieciach nieco starszych niż Twój synuś. Także swoje ŻAŁOSNE komentarze zostaw dla siebie. Tak tak, jasne, nie ma podanego w tym artykule przedziału wiekowego na jaki temat jest napisany. Ale to chyba logiczne ze te maluchy jak Twój syn śpią trochę inaczej niż te ‚starszaki’ także swoją opinie zostaw dla siebie. Bo nikogo to nie obchodzi 😊
A artykuł jak najbardziej pomocny!
Artykuł jest wporzadku wystarczy go przeczytać że zrozumieniem to wy macie znaleźć złoty środek np klasc spać wcześniej dziecko ,spokojna muzyka ,spokojnie rozmawiać ,kołysanka i bajki na dobranoc etc wystarczy myśleć mózgiem bo każde dziecko jest inne.To Rodzice mają wiele możliwości Brawo i Trzymam kciuki za was ps To tylko dzieci
Moja córka ma12 miesięcy o chodzi spać o 1 w nocy. Nic nie dało ranne budzenie i inne zalecenia z książek. Rano śpi do 11. Ja wolałabym aby wstawala nawet o 6 rano a szła spać o 20. Jak widać każde dziecko jest inne i ma swój własny rytm.
Wierzę i współczuję. Ja do dziś żałuję macierzyństwa ale już za późno. Zaczynam zrywać małego o 6 zawsze coś pomaga najwyżej drze się i nie daje mu spać w dzień wtedy 21 mam wreszcie spokój. Chce zacząć próbować zmienić tryb o 5 albo i przed 5 będę mieć spokój po 20 może
U nas pomogło minimalnie wprowadzenie aktywnego dnia, oczywiście głównie w weekendy, bo w tygodniu to mało realne. W skrócie dużo czasu na dworze, dużo zabaw wymagających od dziecka wysiłku. I tak do 17-18, później wyciszamy córkę. Ona oczywiście buntuje się średnio do 21 i nagle pada. Totalnie ja odcina mimo, że 5 minut temu jeszcze krzyczała ,że chce się bawić. Nie ma szału, ale bez tego wysiłku chodzi dość o 23…
Chciałabym żeby tak było. Mój jak pójdzie o 23 spać to max o 7 już wstaje. Jak pójdzie spać o 21 wstaje o 5 rano.
I tak źle i tak nie dobrze, bo nie mamy czasu dla siebie.’w ciągu dnia zdarza się że w ogóle nie zaśnie.
Mój siostrzeniec chodzi spać nad ranem. Jak zaśpi wieczorem 16-21 budzi się i chodzi do 02:00-04:00 nad ranem.
Farmazony wyssane z palca. Syn zasypia o 23 i nic tego nie zmieni. Nawet jak drzemka kończy się przed 15 to i tak usypia o 23. Winna niania, która w miesiącach od 14 opiekowała się synem i taki rytm drzemek był dla niej wygodny. Teraz już tego nie można odkręcić.
To nie jest wina niani Utracone życie. Dzieciom zmienia się rytm dnia i potrzeba snu w zależności od wieku. A i tak każde ma nieco inne potrzeby.