Półki sklepowe aż uginają się od produktów „light”, bezcukrowych i dietetycznych. Czasami aż trudno się zdecydować, które z nich schować do koszyka.  Media zasypują nas informacjami o ich cudownym działaniu – możemy jeść je do woli i nie będziemy tyć, a wręcz przeciwnie – schudniemy! Istne marzenie! Jednak czy naprawdę produkty z napisem „light” pomagają nam chudnąć? Prawda niestety jest zupełnie inna, niż podają producenci.

Produkty „zero kalorii”

Zdaniem dr. inż. Joanny Harasym z Katedry Biotechnologii Żywności Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, bezkaloryczność jest jedynie medialnym chochlikiem, który żyje własnym życiem. Kalorii pozbawiona jest jedynie woda.

Produkty niby pozbawione kalorii, tak naprawdę zawierają je w nieco mniejszym stopniu. Dopiero kiedy na spokojnie przeczytamy etykietę zauważymy, że baton czekoladowy 0% kalorii, ma ich w składzie całkiem sporą ilość. Owszem nie zawiera on cukru buraczanego, czyli sacharozy, glukozy lub fruktozy, jednak w zamian posiada izomaltulozę.

Izomaltuloza to organiczny związek chemiczny z grupy disacharydów, izomer sacharozy. Jest tak samo słodka jak sacharoza. Jednak charakteryzuje się ona niższym od sacharozy indeksem glikemicznym, oraz o wiele dłuższym czasem wchłaniania przez nasz organizm. Rozwiązanie to jest o wiele korzystniejsze dla osób cierpiących na cukrzycę. Jednak gdy tak bardzo zależy Wam na liczeniu kalorii, sięgnijcie po produkty, które zawierają alkohole cukrowe: maltitol,  ksylitol, sorbitol.  Przykładowo 1 gram sacharozy ma 4 kcal, a maltitol 2,1 kcal, czyli prawie o połowę mniej. Jednak cały czas batoniki, które powinny mieć 0 kalorii, są kaloryczne.

Niekorzystny nadmiar słodzików

Doktor Bawa ostrzega „Spożywanie alkoholi cukrowych w ilościach przekraczających 20 gramów na dobę może u niektórych osób wywołać efekt przeczyszczający, ale w praktyce rzadko się to zdarza”. Słodzikom wiele do zarzucenia mają także psycholodzy, którzy twierdzą, że mają one niekorzystny wpływ na nasze zdrowie. Nasz organizm ma wrażenie, że otrzymuje sporą dawkę energii, co jest niestety nieprawdą i wprowadzeniem w błąd.

Zamiast oszukiwać organizm lepiej jest rozpocząć zdrowe odżywianie i uprawianie sportów. Jesteśmy pewni, że wówczas nie tylko poczujecie się lepiej, ale także zrzucicie kilka zbędnych kilogramów. Do dzieła, bo lato już coraz bliżej!