10 oznak, że Twoje dziecko potrzebuje wizyty u okulisty!
Według statystyk, problemy ze wzrokiem ma aż co piąte polskie dziecko w wieku od 0 do 14 lat. Niestety, profilaktyczne badania okulistyczne nie są u nas normą, dlaczego część dzieci nie uzyskuje pomocy, a problem się nasila. Jak często powinniśmy odwiedzać okulistę w ramach kontroli i jak rozpoznać, czy smyk ma jakieś kłopoty ze wzrokiem?
Dlaczego dziecko nie powie ci, że źle widzi?
Zanim przejdziemy do objawów i badań profilaktycznych – małe wyjaśnienie. Mianowicie, część rodziców nie chodzi z dzieckiem na kontrolę wzroku wychodząc z założenia, że dziecko powiedziałoby o kłopotach ze wzrokiem – tak, jak mówi o bolącym brzuszku czy innych dolegliwościach.
Pamiętajmy jednak, że tak, jak mali daltoniści nie mówią o tym, że nie widzą poprawnie kolorów, bo po prostu nie znają tych poprawnych, tak i inne kłopoty ze wzrokiem są w ocenie dziecka… normą. W wielu przypadkach nie ma zatem możliwości, aby dziecko „przyznało się”, że źle widzi, bo po prostu o tym nie wie.
Objawy zaburzeń wzroku u dzieci
Objawy zaburzeń wzroku u dzieci są zwykle dyskretne – to pozornie nieznaczące zachowania, które przyczynę łatwo można pomylić np. ze zmęczeniem. Nie wyciągajmy jednak wniosków pochopnie – gdy twoja pociecha prezentuje któreś z poniższych objawów, zabierz ją na kontrolę u okulisty:
1. Zmniejszanie odległości do przedmiotów
Możesz zauważyć, że twoje dziecko bawiąc się, przysuwa zabawkę bardzo blisko twarzy. Kiedy czyta, to prawie z nosem w książce. I niemal za każdym razem musisz je upominać, by odeszło od telewizora.
Takie objawy najczęściej towarzyszą krótkowzroczności – dziecko robi, co robi, bo dzięki temu widzi wyraźniej.
2. Pocieranie oczu
Nie mówimy tutaj o pocieraniu wkrótce po przebudzeniu czy kiedy maluch jest wyraźnie zmęczony – w takich sytuacjach każdy z nas odczuwa drażniący „piasek” pod powiekami. Kiedy jednak „łapiesz” dziecko na coraz częstszym tarciu oczu, zamiast ciągle zwracać mu uwagę – zabierz je na badanie wzroku.
3. Przechylanie głowy
Takie zachowanie u dziecka może świadczyć o astygmatyzmie, czyli zniekształconym widzeniu. Zaniepokoić powinno cię nie tylko przechylanie, ale także trudności w skupieniu się podczas przyglądania się szczegółom zabawki czy podczas czytania lub oglądania książeczki.
4. Mrużenie oczu
Mrużenie oczu rzadko jest dla dziecka zabawą – najczęściej oznacza, że malec próbuje uzyskać ostrość widzenia mimo astygmatyzmu albo krótkowzroczności. Przyjrzyj się malcowi, kiedy ogląda bajki albo przegląda książeczkę. Dobrym pomysłem jest także odsunięcie obrazka na właściwą odległość – 30 centymetrów od twarzy i obserwowanie reakcji dziecka.
5. Bóle głowy
Bóle głowy to typowy objaw przy wadach wzroku. Dziecko, które próbuje uzyskać ostrość widzenia, najczęściej mocno wytęża wzrok, co powoduje podrażnienie okolicznych, anatomicznych struktur. Efektem jest właśnie ból.
Jeśli dziecko często skarży się na tę dolegliwość, w pierwszej kolejności nie należy jednak kierować się do okulisty, ale do neurologa dziecięcego. Jest to bowiem objaw, który wymaga szerszej diagnostyki – wizyta u okulisty jest tylko jej częścią.
6. Przymykanie jednego oka
Ten objaw bardzo różni się od tzw. „puszczania oczka” i bardziej przypomina robienie „skwaszonej miny”, gdy malec próbuje skupić wzrok. Najczęściej zachowanie takie pojawia się przy astygmatyzmie. Jeśli więc je zauważysz – koniecznie umów wizytę u specjalisty.
7. Ból oczu
Dziecko może odczuwać ból gałek ocznych np. w czasie infekcji i gorączki. Jeśli jednak ogólnie jest zdrowe, a co jakiś czas narzeka na ból oczu lub oka, warto sprawdzić, czy wszystko jest w porządku.
8. Światłowstręt
Naturalnie nie chodzi tutaj o gwałtowną reakcję dziecka na zapalenie światła w dotychczas ciemnym pokoju – dla każdego z nas jest to zwyczajnie nieprzyjemne. Jeśli jednak dziecko prezentuje objawy światłowstrętu w normalnych okolicznościach – np. ciągle trze oczy w słoneczny dzień i wyraźnie razi go światło, to jest to już niepokojące.
9. Ciągłe zaczerwienienie oczu
Może oznaczać zarówno zapalenie spojówek (czego podejrzenie także powinno skłonić nas do wizyty u okulisty), jak i być efektem ciągłem pocierania oczu związanego z wadą wzroku.
10. Niechęć do zajęć wymagających skupienia wzroku
Układanie puzzli – „nie lubię”. Wspólne przeglądanie książeczki – „nie chcę”. Kolorowanie – „nie”. Nastroje dzieci bywają różne i to nic dziwnego, że czasem słyszymy „nie” (nawet przez cały dzień i w odpowiedzi na każdą propozycję). Ale jeżeli malec wyraźnie nie lubi nie tyle samego rysowania, co wszystkich aktywności związanych ze skupieniem wzroku, być może nie chodzi o taki „charakter” smyka, ale nieprawidłowe widzenie. Warto to sprawdzić!
Tak, jak profilaktycznie chodzimy z dzieckiem do stomatologa, tak samo warto kontrolować wzrok. Odbywajmy takie wizyty w gabinecie okulistycznym raz na dwa lata – nawet, jeśli nie zauważamy żadnych niepokojących objawów.