Opryszczka u przyszłej mamy – kiedy stanowi zagrożenie dla dziecka?
Przyszłe mamy mają wiele powodów do obaw – nierzadko zastanawiamy się, czy pozornie drobna dolegliwość nie zaszkodzi rozwijającemu się w brzuchu maleństwu. Przykładem może być opryszczka. Czy jeżeli wystąpi w tych szczególnych dziewięciu miesiącach, to może stanowić zagrożenie dla dziecka?
Przyczyny opryszczki
To, w jaki sposób możemy zarazić się opryszczką, zależy oczywiście od jej rodzaju. Dla przykładu, opryszczka wargowa jest wywoływana przez wirusa HSV1, który przenoszony jest drogą kropelkową. Innymi słowy, zarazić możemy się poprzez pocałunki albo wtedy, gdy ktoś na nas kichnie. Ze względu na łatwą drogę zarażenia szacuje się, że nosicielami wirusa jest już blisko 70% światowej populacji.
To, co jeszcze musisz wiedzieć o tego typu wirusie, to to, że zazwyczaj jest on w uśpieniu. Jeśli dostanie się już do organizmu, to będzie tam przez całe życie, jednak będzie się „budził” tylko w okresach osłabienia organizmu – czyli podczas infekcji bakteryjnych, wirusowych, albo właśnie podczas ciąży.
Zupełnie innym wirusem jest HSV2. Choć wywołuje on podobne objawy, pojawiają się one w okolicach dróg intymnych. Wirus ten niemal zawsze przenoszony jest w trakcie kontaktów seksualnych.
Czy opryszczka w ciąży jest niebezpieczna dla dziecka?
Niestety nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie – wszystko zależy od rodzaju wirusa oraz okoliczności.
Najbardziej niebezpieczna dla rozwijającego się płodu jest opryszczka okolic płciowych, wywoływana przez wirusa HSV2. Szczególnie groźne jest „obudzenie się” wirusa przed porodem (wówczas zazwyczaj zapada decyzja o przeprowadzeniu cesarskiego cięcia) oraz świeża infekcja u kobiety ciężarnej na dowolnym etapie ciąży. Pierwsze zakażenie może bowiem doprowadzić nawet do wewnątrzmacicznego zakażenia, a w konsekwencji do śmierci płodu.
W przypadku wirusa HSV1, wywołującego opryszczkę wargową, sprawa również nie jest prosta. Podobnie jak w przypadku HSV2, najbardziej groźne jest świeże zakażenie – to właśnie podczas niego wirus namnaża się w błyskawicznym tempie, co może być niekorzystne dla płodu i skutkować nawet poronieniem, obumarciem płodu albo przedwczesnym porodem.
Nie jest natomiast ryzykowne dla dziecka „przebudzanie się” wirusa, który został wprowadzony do organizmu jeszcze przed ciążą – zazwyczaj nie wiąże się to z żadnymi komplikacjami.
Uwaga! Jeśli jesteś w ciąży i właśnie po raz pierwszy w życiu zobaczyłaś na swoich ustach wypełnione płynem, swędzące i piekące krostki, to nie panikuj – to nie musi świadczyć o świeżym zakażeniu. W większości przypadków (nawet u 90% zarażonych) jest ono bowiem bezobjawowe. Innymi słowy – mogłaś zarazić się już dawno temu.
Z drugiej strony, to właśnie z powodu braku objawów przy zarażeniu powinnaś właśnie teraz unikać całowania się z innymi czy korzystaniu z czyiś sztućców, pamiętaj także o regularnym myciu rąk. Jeśli się zarazisz, nie będziesz przecież nawet o tym wiedziała.
Opryszczka – śmiertelne zagrożenie dla noworodka
Warto pamiętać, że choć dla dorosłych zakażenie wirusem opryszczki nie jest niebezpieczne, w przypadku noworodka może spowodować nawet jego śmierć. Dlatego pod żadnym pozorem nie pozwalaj nikomu całować noworodka w okolice buźki (pamiętaj o niewidocznych objawach zakażenia), sama też tego unikaj – zwłaszcza jeżeli masz podstawy sądzić, że mogłaś niedawno się zarazić albo wręcz masz tego objawy.
Opryszczka w ciąży – co robić?
Jeśli zauważysz świadczące o opryszczce objawy, jak najpilniej skontaktuj się z lekarzem ginekologiem – niezależnie od wszystkich okoliczności. Bo chociaż lekarz nie będzie w stanie wyleczyć cię całkowicie, może zapisać ci lek, które w znacznym stopniu zredukują poziom wirusa w organizmie.