Język hiszpański dla dzieci – czy to dobra inwestycja?
Dzisiaj nie pytamy już innych rodziców, czy ich dzieci chodzą na dodatkowe zajęcia języka angielskiego, tylko o to, do której szkoły uczęszczają. Znajomość tego języka ma zapewnić dziecku dobry start w przyszłości oraz oczywiście dobrą pracę. Zapominamy jednak, że za 20 lat znajomość angielskiego będzie powszechna, bo przecież dzieci i tak uczą się go w szkole. Aby więc młody człowiek wyróżniał się na tle innych kandydatów na dobre stanowisko, powinien dodatkowo uczęszczać raczej na… hiszpański. Dlaczego właśnie ten język i jak znaleźć dobrą szkołę?
Dodatkowy język – dlaczego hiszpański, a nie np. francuski?
Jeśli powinniśmy zadbać o to, aby dziecko uczyło się dodatkowego języka, to dlaczego akurat hiszpański, a nie np. włoski, francuski czy niemiecki? Otóż dlatego, że to właśnie hiszpański jest drugim pod względem powszechności językiem na świecie – nie tylko w szybkim tempie wypiera np. język niemiecki, ale też jest włączany do planu zajęć wielu polskich uczniów.
Niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że język hiszpański jest językiem ojczystym dla około 450 milionów ludzi, natomiast ogólnie na świecie posługuje się nim… ponad 1,5 miliarda osób. To jednak nie wszystko. Dla ogromnej liczby ważnych organizacji, choćby takich jak WHO, ONZ, NAFTA, OPA, FIFA, UNICEF, Interpol czy Europol, język hiszpański jest zarazem językiem urzędowym.
Eksperci podkreślają, że użytkownicy Facebooka oraz Twittera, jeśli nie posługują się językiem angielskim, to z dużym prawdopodobieństwem używają właśnie hiszpańskiego. W samym Stanach Zjednoczonych po hiszpańsku mówi 12% ludności, a w niektórych rejonach znajomość języka sięga aż 50%.
Jak łatwo można się domyślić, powszechność hiszpańskiego to główny powód, dla którego zdecydowanie warto zapoznać z nim dziecko. Są jednak i inne przyczyny.
Przede wszystkim musisz wiedzieć, że znajomość tego języka umożliwi i szalenie ułatwi twojemu dziecko podróżowanie i poznawanie świata – w końcu hiszpański to język urzędowy w aż 20 krajach. O zwiedzaniu świata marzył niemal każdy z nas, ale nierzadko powstrzymywała nas właśnie bariera językowa – warto więc zadbać, aby nasza pociecha jej nie miała i spełniała swoje marzenia.
Trzeba też zauważyć, że dzieci uczące się języków obcych w większym natężeniu „trenują” swój mózg. Są bardziej kreatywne, otwarte na nowe doświadczenia i nierzadką mają o wiele lepszą pamięć niż rówieśnicy.
Skoro już znasz te wszystkie fakty, odpowiedz sobie na dwa ważne pytania:
- Kogo wybierze do pracy prezes dużej korporacji, regularnie wysyłający swoich pracowników na kontrakty do Stanów Zjednoczonych: kandydata znającego język angielski, czy tego, który posługuje się nie tylko angielskim, ale też hiszpańskim?
- Wyobraź sobie, że twoje dziecko oświadcza, że ma zamiar zwiedzić świat. Czy nie poczułabyś się lepiej, mając świadomość, że ma pomoc w postaci znajomości języka hiszpańskiego?
Odpowiedzi są proste i skłaniają do jednego wniosku – nauka języka hiszpańskiego to naprawdę świetna inwestycja. Taka, która może mieć duży wpływ na całe życie twojej pociechy.
Dobra szkoła języka hiszpańskiego – jak ją wybrać?
Hiszpański jest językiem, które dzieci bardzo łatwo przyswajają – jest on bardzo melodyjny, lekko brzmiący i stosunkowo łatwy gramatycznie. Przez wielu określany jest zatem jako przyjazny.
Techniczne właściwości danego języka to jednak jedno. Aby dziecko uczyło się chętnie i szybko, także zajęcia muszą być „przyjazne”, czyli w dużej mierze opierające się na zabawie. Należy zatem szukać placówki, w której kładzie się nacisk na naukę (na przykład poprzez porozumiewanie się z nauczycielem po hiszpańsku), ale która jednocześnie zapewni dziecku frajdę i „przemyci” język poprzez bardzo atrakcyjne zajęcia.
Przykładem takiej szkoły jest warszawska Akademia Espanoles (espanoles.pl). Co dzieje się w tej placówce, że po przyjściu z zajęć dziecko jest nie tylko rozpromienione, ale też z chęcią dzieli się świeżo poznanymi zwrotami? Otóż takie efekty uzyskuje się zawsze tylko dzięki połączeniu trzech ważnych rzeczy. Pierwsza to profesjonalny, życzliwy i energiczny personel. Druga to interaktywne warsztaty, w dużej mierze opierające się na zabawie, grach czy wpadających w ucho piosenkach. Trzecia to oczywiście liczne, uwielbiane przez dzieci zabawy plastyczne.
Co jednak wyróżnia espanoles.pl na tle innych szkół językowych, to stopniowo zmienianie formy zajęć – dlatego starsze dzieci i młodzież nie mają poczucia, że traktuje się ich w dziecinny sposób. W tych grupach poruszane są już tematy związane ze sztuką Hiszpanii, jej kulturą, w grę wchodzą także wątki humorystyczne, ale i nauka gramatyki.
Ponadto, co szczególnie istotne dla zabieganych rodziców – jest to jedna z nielicznych szkół, która cechuje się dużą elastycznością. W praktyce oznacza to, że jeśli szkoła wyraża zainteresowanie współpracą, to zajęcia Akademii Espanoles mogą odbywać się właśnie w jej murach. Krótko mówiąc – koniec odwożenia i przywożenia.
Buenos dias – ulubiony zwrot twojego dziecka
Czy wiesz, dlaczego to właśnie hiszpańskie „dzień dobry” (buenos dias), a nie „do zobaczenia” (nos vemos) stanie się ulubionym zwrotem twojego dziecka? Ponieważ to właśnie buenos dias będzie oznaczało, że dziecko czeka kilkadziesiąt dobrej zabawy. A ty, regularnie oddając je do Akademii Enpanoles, będziesz miała świadomość, że inwestujesz w jego przyszłość najlepiej, jak to możliwe.
Zdjęcia: canva.com, pixabay.com, espanoles.pl
Hiszpański to bardzo powszechny język, dzieciaki na pewno nie będą żałować, że się go uczyły. Ja żałuję, że się nie uczyłam, ale przecież też mogę zacząć od dzisiaj 🙂
Moje dzieci uczyły się hiszpańskiego przez zabawę. ? i szybciej się go nauczyły niż angielskiego. ? bardzo melodyjny, fajny język.
Niech się lepiej j.polskiego uczą bo z tym coraz gorzej.
W córki szkole mają dwa języki. Angielski od pierwszej klasy. W czwartej doszedł do wyboru hiszpański lub niemiecki. Wybrała pierwszą opcję.
Moim zdaniem każdy język warto znać, ale na pewno hiszpański to nie jest nr 1 po angielskim. Chyba, że mieszka się w Stanach, to może chociaż i tak bardziej przydatny jest chiński.