Nabór do przedszkoli publicznych 2021/2022
Nabór do przedszkoli publicznych co roku wzbudza wiele emocji wśród rodziców. Niewystarczająca liczba miejsc w placówkach to bolączką wielu gmin, a wymagania do utworzenia przedszkola w szkole są nadal bardzo wyśrubowane (np. szkoła i przedszkole muszą mieć osobne wejścia), co zamyka drogę do częściowej poprawy sytuacji.
Według prawa każde dziecko, które brało udział w rekrutacji MUSI zostać przyjęte. W razie potrzeby przyszły przedszkolak kierowany jest do innej placówki, nie tej wybranej przez rodzica. Ratunkiem może być także wykupienie przez gminę miejsca w przedszkolu prywatnym. Prawo prawem a rzeczywistość wygląda zgoła inaczej – jeżeli w gminie brakuje miejsc, nie pomogą żadne kryteria naboru.
Komisje rekrutacyjne mają związane ręce gdy na jedno miejsce jest wielu chętnych z tą samą liczbą zdobytych punktów. Nie mogą oni przeprowadzić losowania, ani nie mogą wprowadzić dodatkowych kryteriów. Ale od początku. Etapy rekrutacji są dwa. W pierwszym kandydat musi spełniać tzw. kryteria ustawowe, w drugim te określane przez dany samorząd, tzw. kryteria samorządowe (nie może być ich więcej niż 6).
Pierwszy etap to kryteria z art. 131 prawa oświatowego (tzw. kryteria ustawowe), m.in.:
– przyjmuje się kandydatów zamieszkałych na obszarze danej gminy (obowiązek meldunkowy),
– wielodzietność rodziny kandydata (200 punktów),
– niepełnosprawność kandydata (200 punktów),
– niepełnosprawność jednego z rodziców kandydata (200 punktów),
– niepełnosprawność obojga rodziców kandydata (200 punktów),
– niepełnosprawność rodzeństwa kandydata (200 punktów),
– samotne wychowywanie kandydata w rodzinie (200 punktów),
– objęcie kandydata pieczą zastępczą (200 punktów).
W drugim etapie brane są pod uwagę kryteria określone przez samorząd. Mają one na celu zapewnienie pomocy rodzicom, którzy łączą obowiązki zawodowe z rodzinnymi.
Najczęściej gminy wprowadzają poniższe kryteria:
– dochodowe,
– rodzeństwo dziecka uczęszczającego do danej placówki,
– dziecko poddane obowiązkowi szczepienia,
– dziecko, którego rodzice pracują lub uczą się w systemie dziennym.
Bez dobrze działającego systemu opieki przedszkolnej, rząd może pomarzyć o wzroście dzietności wśród Polek. Wsparcie finansowe gmin w budowie nowych placówek oraz poluzowanie wymagań przy tworzeni oddziałów przedszkolnych w szkołach, dawałyby kobietom realny wybór. Bez stawiania pytań: kto mi pomoże przy opiece nad dzieckiem?