Dlaczego należy jak najwięcej mówić do niemowląt i małych dzieci?
Pierwsze słowo, które wypowie dziecko, wywołuje wiele pozytywnych emocji u rodziców. Najczęściej maluch zaczyna od wypowiedzenia prostych słów takich jak „mama” lub „tata”, jednak nie jest to żadną regułą. Niektóre dzieci zaczynają mówić pierwsze słowa po ukończeniu roku, inne po dwóch latach, a kolejne jeszcze kilka miesięcy później. Im więcej słów dziecko usłyszy od urodzenia, tym jego zasób słownictwa będzie bardziej rozwinięty.
Dlatego też, rodzice zachęcani są do rozmawiania ze swoimi dziećmi już od pierwszych dni życia. A ci, którzy posyłają dziecko do żłobka lub przedszkola wierzą, że opiekunowie również dużą wagę będą przywiązywali do rozwoju słownictwa u maluchów.
Ilość słów wypowiadanych do dzieci ma znaczenie – wyniki badania
Najnowsze badanie, które zostało przeprowadzone przez Uniwersytet Macquarie wykazało, że zachowania pracowników ośrodków opieki nad dziećmi są naprawdę bardzo różne. Niektórzy do rozmowy z maluchami przywiązują dużą wagę i wypowiadają w ich kierunku około 50 słów na minutę. Niestety, inni podchodzą do sprawy dość lekceważąco i mówią do dzieci jedynie około 10 słów przez minutę.
W badaniu wzięło udział prawie 60 dzieci w wieku poniżej dwóch lat. Badacze odnotowali liczbę słów, które dzieci usłyszały od swoich opiekunów w ciągu trzech godzin. Zadziwiający jest fakt, że jedna czwarta maluchów słyszała mniej niż 11 słów na minutę. Stwierdzono, że opiekunowie, którzy mówił więcej do dzieci, mieli również z nimi lepsze relacje. Można było zauważyć także związek między jakością rozmów a stopniem wykwalifikowana kadry. Osoby o wyższych kwalifikacjach, wypowiadały w kierunku dzieci więcej słów.
„Wydaje się, że ilość i jakość idą w parze” – powiedział dr Degotardi. „Powiedziałbym, że zachowanie opiekuna prawdopodobnie nie jest instynktowne, ale stwierdziliśmy, że jest to związane z kwalifikacjami wychowawcy. W salach, w których znajdowali się wykształceni nauczyciele, dzieci słyszały dużo rozmów o wyższej jakości.”
Najnowsze badania sugerują, że różnice w rozwoju językowym dzieci, mogą mieć wpływ na ich przyszłą naukę. Im dziecko jest starsze, tym trudniej jest mu nadrobić zaległości.” – mówi dr Degotardi.
Susan Reed, pełniąca obowiązki dyrektora w centrum opieki nad dziećmi Mia Mia w Macquarie Park i wykwalifikowana nauczycielka, pracuje z dziećmi już od ponad 30 lat. Susan do rozmowy z maluchami przywiązuje dużą uwagę. Rozmawia z niemowlętami o tym, co robią, co będą robić, co słychać. „Chodzi też o zadawanie pytań dzieciom” – powiedziała. „Powiesz im coś, oni coś powiedzą, słuchają i rozumieją, nawet jeśli sami nie mają umiejętności werbalnych”.
źródło: http://www.essentialbaby.com.au