Jak sprawić by dziecko było lepsze z matematyki?
Niektórzy ją uwielbiają, a niektórzy nienawidzą. O czym mowa? Oczywiście o matematyce, nazywanej „królową nauk”. Większość dzieci w wieku przedszkolnym uzdolniona jest matematycznie. Jednak mniej więcej po roku uczęszczania do szkoły podstawowej, nauka tego przedmiotu zaczyna stwarzać im problemy. Gdzie podział się ich talent, dlaczego tak się dzieje? Jak sprawić by nauka matematyki była przyjemnością i żeby dziecko osiągało lepsze wyniki?
Dlaczego w szkole dzieci tracą zdolności matematyczne?
Ponad połowa dzieci w wieku przedszkolnym jest uzdolniona matematycznie. Jednak w szkole podstawowej już większość z nich staje się mniej twórcza, nie lubi się uczyć tego przedmiotu, niechętnie rozwiązuje zadania. Przypomnijcie sobie, czy Wy będąc w szkole podstawowej z wielką chęcią uczestniczyliście w lekcjach matematyki? Opracowane schematy, nauka tabliczki mnożenia na blachę, brak własnej inwencji twórczej. Szkoła w pewnym stopniu ogranicza rozwój umiejętności matematycznych u dzieci. Oprócz tego, przedmiot ten uważany jest za jeden z trudniejszych przedmiotów, a takie błędne myślenie wywołuje u dzieci negatywne emocje. Co ciekawe stwierdzono, że to chłopcy częściej wołani są przez nauczycieli do tablicy, niż dziewczynki. Zachowanie to powoduje u dziewczyn utratę pewności siebie i wiary we własne umiejętności.
„Matematyka jest produktem myśli ludzkiej, niezależnej od doświadczenia, jednak wspaniale pasuje do świata realnego i tak świetnie go tłumaczy.”
Albert Einstein
Matematyka w życiu przedszkolaka
Dziecko, które nawet jeszcze nie zaczęło edukacji szkolnej, można zaciekawić i zainteresować matematyką. Różnego rodzaju ćwiczenia, zagadki i zabawy sprawią, że w przyszłości przedmiot ten nie będzie stwarzał mu większego problemu. Zatroszczmy się o zdolności matematyczne swoich dzieci już od najmłodszych lat. Nie mamy na myśli dodawania, odejmowania, czy mnożenia, bo na taką naukę jest oczywiście jeszcze za wcześnie. Dzieci w wieku przedszkolnym zaprzyjaźnijmy z matematyką. Pamiętajmy, że matematyka to nie tylko liczby i działania, to także geometria, orientacja przestrzenna waga i miara.
Matematyka w życiu codziennym
Dzieci uwielbiają prace manualne, zagadki, ciekawe doświadczenia. Pozwólmy im poznać matematykę, która ukryta jest w życiu codziennym. Dajmy dziecku 6 truskawek i poprośmy, aby podzieliło je równo pomiędzy wszystkich domowników (3 osoby). Zapoznajcie je z pojęciem wagi. W tym celu przygotujcie słoik pusty i wypełniony wodą, zapytajcie, który z nich jest cięższy. Zmierzcie krokami odległość od drzwi wejściowych do pokoju, rysujcie kredą na chodniku figury geometryczne. Wycinajcie razem kolorowe cyfry z kartonu, bawcie się. Gry planszowe, zwłaszcza te, w których rzucamy kostką i przesuwamy się pionkiem po planszy są świetnym treningiem. Już takie proste ćwiczenia wykonywane w dzieciństwie, wpływają pozytywnie na rozwój zdolności matematycznych w późniejszym wieku. Świetnym pomysłem są zajęcia dodatkowe, np. szachy. Doskonale wpływają one na umiejętność logicznego myślenia, poprawiają koncentrację, ćwiczą mózg dziecka. Rodzice dzieci, które uczęszczały na szachy potwierdzają, że dzięki nim znacznie polepszyły się oceny z matematyki ich pociech. Sami nauczyciele byli miło zaskoczeni.
Jak sprawić by dziecko było lepsze z matematyki?
Matematyka sprawia problem wielu uczniom w szkole podstawowej. Rolą rodzica jest nieść dziecku pomoc i wsparcie. Poniżej znajduje się kilka wskazówek, które mogą okazać się pomocne.
- Nie uczmy na pamięć, pozwólmy zrozumieć. Czasami nie ma innego wyjścia i np. wzorów należy nauczyć się na pamięć. Jednak tam, gdzie to tylko możliwe, pozwólmy dziecku zrozumieć matematykę.
- Nauka przez zabawę. U młodszych dzieci jedną z lepszych form nauki jest zabawa. Do nauki liczenia możecie wykorzystać gruszki, jabłka, w zależności od tego co macie pod ręką. Podczas spaceru zbierajcie kamyki, kasztany, żołędzie, dodawajcie i odejmujcie jedne od drugich.
- Nie porównuj. Nigdy nie porównuj zdolności matematycznych swojego dziecka, ani to z jego rodzeństwem, ani z rówieśnikami. Pamiętaj, każdy jest indywidualnością i każdy uczy się w swoim tempie. Porównywanie może przynieść odwrotny skutek do zamierzonego.
- Motywuj i chwal. Za każdy, nawet najmniejszy sukces i postęp chwal swoje dziecko. Każdy lubi być przecież pochwalony i doceniony, prawda?
- Nauka z rówieśnikami. Niektóre dzieci lubią uczyć się z rówieśnikami, a we dwójkę matematyka nie jest tak straszna. Dlatego co jakiś czas zaproś kolegę/koleżankę i pozwól dzieciom uczyć się razem. Przygotuj smaczne i zdrowej przekąski, które umilą im czas.
- Nie wyśmiewaj. Unikaj zdań „ No tego nie rozumiesz?”, „Przecież to jest takie proste.” Dziecko może poczuć się przez Ciebie wyśmiane, mimo iż wcale nie miałaś tego na celu.
- Korepetycje, zajęcia dodatkowe, warsztaty. W przypadku trudnego materiału, w którym nie możesz pomóc swojemu dziecku, wynajmij korepetytora. Zapytaj znajomych, może mają kogoś do polecenia. Korepetytor powinien nie tylko umieć matematykę, ale także powinien mieć dobre podejście i dobry wpływ na Twoje dziecko. Możesz także zapisać dziecko na zajęcia dodatkowe, np. wspomniane wcześniej szachy lub kreatywne zajęcia matematyczne.
Mamy nadzieję, że po pewnym czasie Twoje dziecko stwierdzi, że matematyka nie jest wcale taka straszna! Warto zadbać, by liczenie było kojarzone z prawdziwym życiem. Wtedy dziecko ma świadomość, że matematyka naprawdę mu się przyda.