Syn i córeczka to marzenie wielu rodziców. Kiedy się spełnia, pojawia się wielka radość… którą może nieco zmącić kwestia urządzenia wspólnego pokoju dla tak różnego rodzeństwa. Jeśli i ty masz dwoje dzieci różnej płci, ale tylko jeden pokój do dyspozycji, to mamy dla ciebie kilka dobrych rad.

Opcja numer jeden – dwa w jednym

Oczywiście nie dosłownie. W wielu poradnikach można spotkać się z poradą: „podziel pokój ścianką działową”. To dość śmieszne z uwagi na fakt, że większość czytających zastanawia się, co zrobić z pokojem w bloku. A te, jak wiemy, zazwyczaj wielkie nie są. I zdecydowanie odbiegają rozmiarem od „propozycji wystroju pokoju chłopca i dziewczynki”, które pojawiają się na stronach wnętrzarskich.

Ustalmy zatem, że rozmawiamy o potrzebach większości, czyli nie o pokoju 25-metrowym, ale o standardowym pokoiku w typowym m-3.

Jeśli tylko masz taką możliwość (bo na przykład szafa z ubraniami domowników stoi w przedpokoju/salonie, a nie w pokoju dzieci), to postaw maluchom dwa łóżka. I podziel pokoje symbolicznie. Co ci w tym pomoże?

• Różne kolory ścian

Niekoniecznie różowy i niebieski, aczkolwiek wiele dzieci stawia właśnie na takie kolory. Możesz także – co jest ciekawym akcentem, dołożyć na ścianach kolorystycznie pasujące kropki czy paski. Jeśli nie chcesz malować ścian albo szukasz nowocześniejszego rozwiązania, wybierz na tapety. Pamiętaj jednak, że dwie kompletnie różne „zagracą” pokoik. Jeśli więc dzielisz pokój tapetami, to niech jedna będzie w różowa pasy, druga w niebieskie. Jest w tym już jakiś porządek.

Inna opcja to pozostawienie ścian w kolorze… białym. To rozwiązanie będzie bardzo dobre, jeśli pokój jest małych rozmiarów, a większość zabawek będzie na widoku. Wówczas połączenie kolorów i wzorów na ścianach z zabawkami stworzy wrażenie bałaganu nawet, gdy wszystko będzie poukładane.

• Drobne akcenty

Lampka dla dziewczynki, lampka dla chłopca, szafka dla dziewczynki, szafka dla chłopca – postaraj się, aby takie drobne akcenty podkreślały, co do kogo należy. Dzięki temu jeszcze mocniej rozdzielisz od siebie dwie strony pokoju. Pamiętasz też, że takie „projektowanie” to świetna rozrywka dla dzieci – wciągnij w to swoje maluchy.

Ciekawym sposobem na podkreślenie odrębności „biegunów” pokoju jest także zawieszenie na ścianach obrazków, oczywiście dopasowanych kolorystycznie do danej części pomieszczenia.

• Parawan

Czasem ludzie potrzebują tylko symbolicznego odseparowania od siebie, dlaczego przyda się dzieciakom mały parawan. Zauważ, że w wielu szpitalach jest to stosowane i bardzo skuteczne – dzięki parawanowi każdy ma szansę na odrobinę prywatności.

Jeśli z kolei wielkość pokoju na to pozwala, możesz wyznaczyć poszczególne sfery za pomocą regału na książki. Pamiętaj jednak, że każde z dzieci potrzebuje dużego dostępu do światła.

• Biurka

Oddzielne biurka są niezwykle ważne – pozwalają dzieciom skupić się na swoich zadaniach. Co istotne – nie muszą być duże! Malcowi naprawdę wystarczy tylko kawałek blatu. Pamiętaj jednak, że nawet, jeśli młodsze dziecko nie jest jeszcze w wieku szkolnym, to ono także powinno mieć swój mały stoliczek do rysowania.

Opcja numer dwa – łóżko piętrowe

Łóżko piętrowe wybiera wielu rodziców – jego umieszczenie w pokoju pozwala na znaczne zaoszczędzenie powierzchni i wstawienie na przykład właśnie dwóch biurek oraz szafy z ubraniami. Z drugiej strony, piętrowe łóżko likwiduje możliwość podziału pokoju na dwie różne części. Co więc robić? To proste – wykorzystaj tą przestrzeń, jaką masz!

Po pierwsze, pomaluj pokój na różne kolory, ale zrób to w poprzek, a nie wzdłuż. Innymi słowy, niech kawałek ściany na dole jest różowy, a ten na górze – niebieski.

Po drugie, na dolnym łóżku zawieś zasłonkę – na rynku jest ich teraz bardzo dużo, wszystkie atrakcyjne dla małych dzieci. Dzięki temu smyk zyska coś w rodzaju „domku” i sporo prywatności. Dziecku śpiącemu na górze można natomiast zamontować małą skrzynkę na skarby (na ścianie).

Resztę pokoju podziel biurkami – jedna część należy do dziewczynki (i tu zadbaj o stosowne gadżety), druga do chłopca.

Kiedy rozdzielić dzieci?

Niestety, takie rozwiązania nie będą służyły wiecznie. Z czasem pojawi się konieczność rozdzielenia pociech. Kiedy tylko rozpocznie się okres dojrzewania, na pewno zauważysz, że dzieci zaczynają się krępować swojego towarzystwa w niektórych sytuacjach. Dziewczynka może na przykład wstydzić się tego, że brat jest w pokoju, a przez cienką piżamkę widać przecież jej powoli rosnący biust. Chłopiec może z kolei bardzo wstydzić się z powodu nocnych polucji.

Generalnie przyjmuje się, że dzieci w wieku ok. 10-11 lat powinny znaleźć się już w swoich pokojach. Dla wielu z nas oznacza to konieczność porzucenia własnej sypialni i urządzenia jej w salonie. Niemniej naprawdę warto zdecydować się na taki właśnie krok.