Pięknie mów do mnie mamo! – sprawdź, czy Ty też nie popełniasz tego błędu!
To w jaki sposób ukształtowane będą wzorce zachowań naszych dzieci zależy w głównej mierze od rodziców. Już z dawien dawna wiadomo, że przykład idzie z góry, a to powiedzenie sprawdza się niemal na każdej płaszczyźnie życiowej. A czy wiesz, że dotyczy to także sposobu, w jakim mówisz do dziecka? Przeczytaj co możesz zrobić, aby Twoje maleństwo nie miało w przyszłości problemu z mową!
Przykład z góry
Mówiąc naszemu dziecku, że nie może przechodzić przez ulicę w niedozwolonym miejscu, jednocześnie przebiegając z nim przez jezdnie (bynajmniej nie na pasach), możemy mieć stuprocentową gwarancję, że zapamięta ono to, co zrobiliśmy a nie to, przed czym przestrzegaliśmy.
Kto kogo uczy mówić?
Niewielu rodziców ma świadomość jak duży wpływ mają na rozwój mowy swojego dziecka. Mylnie uważają, że jeśli będą zwracać się do swojego maluszka zdrobnieniami, posługując sie w dużej mierze jego słabo ukształtowanym słownictwem, wspierają jego rozwój. Taki tok myślenia przyprawia o dreszcze niemal każdego logopedę czy polonistę. Istnieje jedna bardzo ważna zasada, którą należy wdrożyć w życie jak najszybciej – to rodzice uczą mówić dziecko, a nie na odwrót. Stosowane przez nas słowa są prawdziwym wzorcem, na którym dziecko opiera swoją naukę. Zwracając się do niego słowami, które on sam „stworzył” blokujemy jego szansę na szybkie opanowanie zdolności mówienia.
Zapomnijmy o „bum bum”, „papu” czy „dada” i powróćmy do mowy dorosłych!
„Mamusia da papu dla Niuni” niestety nie jest poprawnym zdaniem i nie będzie miało pozytywnych skutków. Może się wydawać, że zwracanie się do 2-letniego Maleństwa „twardymi” słowami jest nieczułe, lecz jeśli mamy na myśli dobro naszych dzieci jest to właściwa droga.
Na etapie nauki mowy dziecko stworzy wiele kombinacji (chwilami nawet bardzo śmiesznych), lecz wpisywanie ich na stałe do słownika nie jest najszczęśliwszym pomysłem. We wszystkim należy zachować zdrowy rozsądek. Pamiętajmy, że przed narodzinami naszego ukochanego dziecka, mówiliśmy normalnymi zdaniami i nie ma potrzeby, by to zmieniać. Zjawisko zmiany sposobu wypowiadanie się rodziców jest bardzo popularne, a z perspektywy osoby postronnej bywa, co najmniej infantylne.
Zadbajmy o piękną mowę, a nasze dziecko nam pięknie podziękuje 🙂
Na szczęście już na etapie przedszkola wprowadzane są zajęcia logopedyczne, które pomogą zniwelować wady wymowy u dzieci.