Z pomocy ten niani korzystali Jessica Alba, Jessica Biel i Matt Damon – oto jej 5 sekretów!
Mogą być przepiękne, utalentowane i nieprzyzwoicie bogate. Mogą brylować na „ściankach” i olśniewać na premierach filmów. Ale nawet one – największe gwiazdy Hollywood, w kontakcie z płaczącym noworodkiem stają się po prostu bezradnymi mamami z równie bezradnymi partnerami u boku. Czy wiesz, jak nazywa się niania, którą najczęściej proszą o pomoc? Poznaj jej nazwisko i pięć ważnych zasad, którymi się kieruje!
Źródło zdjęcia: @nannyconnie
Connie Simpson – niania dzieci gwiazd Hollywood
Emily Blunt i John Krasinski, George i Amal Clooney, Jessica Alba i Cash Warren, Jessica Biel i Justin Timberlake, Matt Damon i Luciana Barosso – to tylko niektórzy klienci jednej z najsłynniejszych niani świata, czyli Connie Simpson. Życzliwa, miła i z poczuciem humoru, a jednocześnie pewna siebie i wzbudzająca zaufanie – to cechy, które widać już na pierwszy rzut oka. Ale jakie są jej sekrety? Co sprawia, że w jej ramionach nawet najgłośniejsze noworodki zapadają w sen i co doradza początkującym rodzicom? Wiemy to dzięki książce „The Nanny Connie Way. Secrets to Mastering the First Four Months of Parenthood” I nie omieszkamy się tą wiedzą podzielić!
Sekrety najsłynniejszej niani świata – poznaj je!
1. Rutyna dla idealnego snu.
Podobno Emily Blunt stwierdziła, że Connie Simpson jest w stanie ukołysać dziecko do snu „nawet podczas tsunami”. Sama niania z rozbawieniem wyjaśnia – „to nie ja! To rutyna!”
O tym, że malutkie dzieci kochają rutynę – działa ona na nie uspokajająco i daje poczucie bezpieczeństwa, mówi się już od lat. Zawsze taka sama wieczorna kąpiel, otulenie i przebranie maluszka (przy przyciemnionym świetle), włączenie muzyki (bez wokalu) i jedzonko z piersi lub butelki. Na koniec pozycja „do odbicia”, smoczek (jak podkreśla niania – tylko do spania!) i myk do łóżeczka! Według Connie Simpson właśnie taki schemat, powtarzany każdego dnia, gwarantuje bardzo szybki sukces w „walce” o spokojny sen niemowlęcia.
2. Dużo jedzenia dla karmiącej mamy – to niezwykle ważne!
Obecnie dużo mówi się o tym, co powinna jeść karmiąca piersią mama, a czego jeść nie może. Niania Connie skupia się na czymś innym – mama ma jeść DUŻO! Najsłynniejsza niania Ameryki szczególnie naciska na dodatek masła: masło w obiedzie, masło w deserze, a nawet w kawie! I tu dochodzimy do niezwykle ważnej kwestii. Mama noworodka nie ma koncentrować się na swoim wyglądzie i figurze, bo na to przyjdzie czas. Ma dużo jeść, by produkować dużo mleka i mieć dużo sił. I to się nazywa zdrowe podejście do sprawy!
3. Relaksująca kąpiel.
„Niania Hollywood” podkreśla, że zadaniem rodziców jest opracowanie rytuału kąpieli w taki sposób, aby czynność ta kojarzyła się dziecku z absolutnym relaksem. A będzie tak tylko, jeśli będą zrelaksowani sami… rodzice.
Aby niedoświadczeni opiekunowie poczuli się pewnie podczas tego trudnego z początku zadania, Connie Simpson udziela im kilku rad:
- „Korzystajcie z wynalazków, czyli wszelkich „podtrzymywaczy” dzieci w kąpieli”. Młodzi rodzice najbardziej boją się, że dziecko wyślizgnie się im z rąk w trakcie mycia. Jeśli leży spokojnie na podstawce, łatwiej o opanowanie.
- Przed kąpielą zbierzcie wszystkie niezbędne akcesoria – dzięki temu unikniecie nerwowych ruchów.
- Mówcie do dziecka spokojnym tonem, uśmiechajcie się. Ono to czuje!
- Dla małego dziecka komfort = ciepło. Ręcznik z grzejnika to świetny sposób na ukojenie zestresowanego noworodka.
- Zawsze ta sama godzina kąpieli, zawsze ta sama temperatura (37 stopni Celsjusza), zawsze ta sama kolejność gestów.
4. Spokojne wyjście – tylko z lekką, poręczną torbą.
Nie tylko usypianie i kąpiel, ale i spacery są dla młodych rodziców wyzwaniem. Co im radzi Connie Simpson? „Zabierajcie ze sobą tylko jedną, lekką torbę!”. To właśnie dźwiganie „połowy mieszkania” i akcesoriów ma sprawiać, że rodzic czuje się sfrustrowany i niepewny. Dlatego niania radzi, aby rzeczy „dodatkowe”, czyli zabawki, ubranka na zmianę, większy zapas pieluszek wozić zawsze w samochodzie lub koszyku wózka, a do podręcznej torby włożyć tylko pieluszki, chusteczki, krem i matę do przewijania.
5. Uwaga – mamo, pij piwo!
Tak, to nie błąd. Jedną z najbardziej popularnych rad najsłynniejszej niani Ameryki jest ta o piciu jak największej ilości ciemnego piwa. Dodajmy – oczywiście bezalkoholowego. Napój ten ma fantastycznie wpływać na laktację, a objedzony noworodek to… spokojny noworodek.
Czy gazowane piwo będzie wywoływać u dziecka kolki? Cóż, tego nie wiemy. Jednak sądząc po rosnącej popularności Connie Simpson oraz absolutnie fantastycznych referencjach, jakie wystawiają jej sławni klienci, chyba warto po prostu spróbować.