10 zasad rodzinnej rozmowy
Spotkania przy stole są czasem jedyną okazją, aby zobaczyć się z domownikami w pełnym składzie. Najlepszym momentem jest mimo wszystko kolacja, ponieważ śniadania najczęściej jadamy w pośpiechu, a obiady gdzieś poza domem. Jeśli tylko uda nam się zgromadzić wszystkich przy jednym stole jest to wielki sukces. Kilka zasad pomoże zorganizować rozmowy rodzinne tak, aby były one bardziej owocne.
Źródło: Tim Hawkes, Dziesięć rozmów, które musisz przeprowadzić ze swoim synem, Poznań 2015
Wspólna pora posiłku
Zazwyczaj jedzenie posiłków w naszych domach wygląda tak, że każdy je kiedy chce i gdzie chce. Uzależnione jest to od godzin pracy i szkoły. Najczęściej jemy przed telewizorem lub we własnych pokojach. Niestety przez to rodziny wiele tracą. Spróbujmy ustalić taką porę jedzenia, aby każdy z domowników mógł zasiąść do stołu. Wspólne posiłki to nie tylko jedzenie, ale i rozmowa, bycie razem, poznawanie siebie. Starajcie się nie zrzucać na jedną osobę przygotowania, podawania i sprzątania po posiłku, wprowadźcie podział obowiązków – wypiszcie go na kartce i przypnijcie na lodówce.
Odpowiednie warunki
Dlaczego nie możemy celebrować wspólnych posiłków jak Włosi? Nikt tak jak oni nie potrafi spędzać długich godzin na rodzinnych spotkaniach. Nasze realia są niestety inne, nie każdy może pozwolić sobie na wielogodzinne kolacje. Ale możemy pozwolić sobie na świętowanie nawet krótkich chwil. Przygotujmy odpowiednio stół, miejsca dla domowników. Obrus, świece – będą świetnym dodatkiem. Wyłączcie telefony, tablety, gry i inne rozpraszacze. I pamiętajcie – nie musi być idealnie, żeby było wspaniale.
O czym rozmawiać?
Jeśli nie chcemy, aby rozmowa z dziećmi przebiegała na zasadzie: „Jak było w szkole? – Dobrze” , musimy się trochę bardziej postarać. Tim Hawkes w swojej książce „Dzięsieć rozmów, które musisz przeprowadzić ze swoim synem”, podpowiada jak prowadzić rozmowę, aby uniknąć nudy przy stole. Oto 5 tematów:
- Oni – ludzie zdecydowanie bardziej lubią, jeśli mówi się więcej o nich niż o sobie, dlatego też zadawaj pytania, zachęcaj do refleksji, proś o opinię.
- Okazja – nawiązuj do okazji, jakie się akurat nadarzają – imieniny któregoś z domowników, może pierwsza szóstka syna lub awans męża – każda okazja będzie dobra.
- Ludzie – gdy rozmowa się nie klei możemy poruszyć temat innych ludzi. I nie chodzi tutaj o plotkowanie, czy oczernianie kogoś. Możemy porozmawiać o tym, który skoczek narciarski będzie numerem jeden w tym sezonie.
- Coś interesującego – zawsze znajdzie się coś ciekawego, o czym warto porozmawiać, czym warto się podzielić z bliskimi. Może to być na przykład wydarzenie dla dzieci, o którym usłyszeliśmy w dzisiejszych wiadomościach, albo jakaś zabawna anegdota podpatrzona w internecie.
- Komplement – dlaczego nie pochwalić syna za dobrą ocenę, męża za naprawienie kranu, a żony za pyszny obiad? Prawienie komplementów jest jak najbardziej wskazane. Oczywiście zachowując umiar 🙂
Wprowadzając w życie nasze rady na pewno uda Wam się zbudować silniejszą więź z rodziną, niezależnie czy jest was troje czy siedmioro. Wystarczy się trochę postarać! Czekamy na komentarze jak Wam poszło oraz jak wyglądają wasze wspólne posiłki.