5 rzeczy, o które nie musisz się martwić podczas karmienia piersią
Ilość zasad dotyczących bycia dobrą mamą może doprowadzić do zawrotu głowy. Jeśli karmisz piersią, zasad i dobrych rad jest jeszcze więcej. Pierwsza i najważniejsza zasada macierzyństwa brzmi „nie pozwól decydować za siebie”. To jest Twoje dziecko i Twoje ciało i wspólnie z maluszkiem odkrywacie macierzyństwo. Jeśli będziesz potrzebowała pomocy i porady udaj się do konsultantów laktacyjnych i wyszkolonych doradców karmienia piersią.
Oto 5 rzeczy, o które nie musisz się martwić podczas karmienia piersią
1. Harmonogram żywieniowy
Egzekwowanie ścisłego harmonogramu karmienia nie jest dobrym pomysłem. Po pierwsze, z punktu widzenia Twojego dziecka, należy mieć szacunek do maluszka, który śpi. Budzenie go z uroczej, spokojnej drzemki i wpychanie piersi z mlekiem do buzi, bo minęły już 3 godziny od ostatniego posiłku, nie jest dobrym pomysłem. A jeśli Twoje dziecko jest spragnione i bardzo chce mu się pić, ale musi poczekać, aż budzik poinformuje, że nadszedł czas przekąski – absurd. Sztywne trzymanie się wyznaczonego harmonogramu karmienia to zły pomysł!
Karm swoje dziecko, jeśli widzisz, że tego potrzebuje. Obserwuj je, a na pewno dostrzeżesz sygnały jakie Ci wysyła. Jeśli będzie chciało jeść lub pić samo Cię o tym poinformuje. Czasami możesz jednak spróbować dać mu pierś, jeśli się nawet jej niedomaga. Jeśli idziesz odebrać starsze dzieci ze szkoły lub przedszkola, a niemowlę zostawiasz w domu z tatą lub babcią, warto nakarmić je jeśli nawet jeszcze nie jest głodne.
Twoje dziecko stymuluje Twoje piersi do produkcji mleka. Produkcja mleka matki działa na zasadzie „podaży i popytu” – im więcej mleka wypije dziecko, tym więcej Twoje ciało wyprodukuje.
2. Odciąganie mleka
Dopóki nie zostaniesz odseparowana od swojego dziecka z powodu choroby lub powrotu do pracy, nie musisz się martwić o odciąganie mleka i zakup laktatora. Jeśli wydarzy się sytuacja, że będziesz musiała odciągnąć odrobinę pokarmu, możesz posłużyć się własnymi dłońmi. Odpowiednia technika pomoże Ci na jednorazowe odciągnięcie mleka.
Jeśli nie uda Ci się zdobyć zbyt dużo mleka, nie martw się, jego ilość nie odzwierciedla Twoich zapasów. Zdrowe, dobrze przystawione do piersi dziecko, które skutecznie ssie, prawie zawsze otrzyma więcej mleka niż najlepsza laktator.
3. Ograniczenia żywieniowe przy kp
Istnieje wiele opowieści i teorii dotyczących produktów, których należy unikać podczas karmienia piersią. Nie musisz martwić się ograniczaniem własnej diety, chyba że Twoje dziecko ma alergię. Niektóre maluszki są wrażliwe na pewne pokarmy, które zje ich mama.
Nie ma jednego, konkretnego pokarmu, którego powinnaś unikać podczas karmienia piersią. Jedzenie, które źle wpływa na jedno dziecko, może nie mieć żadnego wpływu na inne. Jeśli Twoje dziecko nie jest zdenerwowane i rozdrażnione po zjedzeniu przez Ciebie określonych potrawy, możesz cieszyć się ich smakiem do woli.
4. Zakrywanie się podczas karmienia
Jeśli nie odczuwasz dyskomfortu podczas karmienia w miejscu publicznym, nie musisz robić wszystkiego, aby się jak najbardziej zakryć i ukryć. Na pewno nie powinnaś się martwić innymi ludźmi. Karmisz piersią własne dziecko, co jest najpiękniejszą rzeczą na świecie. Rozpinasz koszulę, przystawiasz dziecko do piersi, które prawie w całości ją zakrywa. Dla niektórych zrzędliwych ludzi, karmienie w miejscu publicznym może okazać się denerwujące.
Jednak nie zwracaj na nich uwagi, przecież nie będziesz patrzeć jak Twoje niemowlę płacze i krzyczy z głodu. Niektórzy chcieliby, abyś zarzuciła na siebie ogromy koc i schowała się przed całym światem. Zamiast ukrywać siebie i swoje dziecko pod kocem podczas karmienia, wpatruj się w jego oczy i ciesz się chwilą. Wychodź do parku, klubokawiarni czy restauracji i karmcie się na zdrowie 🙂
5. Pozwalaj Twojemu maluszkowi „traktować pierś jak smoczek”
Wiele osób powie Ci „dziecko ssie tak dla wygody”, „nie pozwól mu zasnąć przy piersi”. Staraj się nie martwić i nie przejmować, pamiętaj, że karminie piersią pomoże dziecku się uspokoić kiedy jest głodne, spragnione, zdenerwowane, zmęczone lub czuje się przytłoczone.
Karmienie piersią nie polega tylko na „mleku” – chodzi również o wieź, komfort i odporność. W mleku matki znajdują się cudowne substancje, które wpływają pozytywnie na rozwój mózgu dziecka i zdrowie.
- oksytocyna, „hormon miłości” uwalniany przez Ciebie i Twoje dziecko podczas tulenia i karmienia piersią. Oksytocyna wspomaga przepływ mleka, wzmacnia wieź i przywiązanie
- cholecystokinina, która informuje mózg dziecka, że zaspokoiło już głód
- tryptofan, prekursor serotoniny, który pomaga w rozwoju receptorów serotoninowych w jelicie dziecka
- endokannabinoidy, które działają uspokajająco na mózg dziecka
Mleko nocne jest również bogate w tryptofan i melatoninę, a także w inne białka obecne wyłącznie w mleku nocnym. Te magiczne substancje pomagają dziecku się zrelaksować, a tym samym utulą do snu. Podczas karmienia odpocznij i doceniaj te piękne, magiczne i wyjątkowe chwile!
źródło: http://www.essentialbaby.com.au
Jak długo karmiłyście piersią?
1dziecko-ok 1 miesiąca życia, 2 dziecko- 2 lata i 3miesiące, 3 dziecko- 10miesiecy. Przy pierwszym dziecku w 1993 roku nikt nie wyjaśnił jak prawidłowo karmić piersią i jak pokarm zmienia się po 2-3tygodniach i że bywa krótki kryzys oraz że karmienie jest na żądanie- bardzo mi przykro że pierwsze dziecko karmiłam tak krótko.
U mnie za 2 tygodnie będzie rok. Niestety młody gryzie mnie jedynkami z góry. W nocy zaczyna bardzo dużo jeść, w dzień nie chce za bardzo innego jedzenia, a moja psychika zaczyna podupadać… wiem, że pierś bardzo lubi, ale chyba lepsza mama, która będzie spokojniejsza 🙂 zobaczymy czy uda mi się przestawić go na MM 🙁
Pierwsze dziecko 2 lata, drugie, trzecie i czwarte 1 rok, a teraz piąte ma sześć miesięcy i mam zamiar do roku.
Pierwsze dziecko wcale, drugie 17miesiecy i teraz wiem że gdyby położne pomogły małolacie przy pierwszym dziecku, pokazały różne pozycje karmienia to inaczej by się potoczyło ale pomocy brakowało strony personelu, butelki z mlekiem. przynosily zamiast pokazać jak można karmić…
Marta Lewicka u mnie dokładnie było to samo. Pierwsze dziecko niecałe 4 tygodnie, a drugie karmie juz trzeci miesiac i oby jak najdłużej.
Dokładnie i ich akompaniament, że mleka brakuje, a jak chce ssać to smoczka wetkac do buzi zamiast cycka.
Pierwszego syna 6 miesięcy ale on sam zrezygnował i nie chciał cycka 🤭 drugi syn 14 miesięcy ale to przerwane ze względu na antybiotyk który musiałam brać no i moja córka to bylo karmienie 31miesiecy i to było fajne bo ona też sama zrezygnowała poszła pewnego dnia spać bez cyca i było koniec karmienia
To jest fajna sprawa karmienie piersią ale nie można negować matek które postanowiły karmić mm ich wybór i nikt nigdy nie może ich do niczego zmuszać