Daje popalić niemal każdej kobiecie w ciąży i po porodzie. Która to część ciała i jak o nią dbać?
W ciąży troszczymy się o nasze ciało pod różnymi względami. Dbamy o skórę – by nie pojawiły się rozstępy. Kupujemy odpowiedni biustonosz, aby piersi nie zwiotczały. Ćwiczymy mięśnie Kegla, by ułatwić sobie poród i zmniejszyć ryzyko popuszczania moczu. Bardzo często zapominamy jednak o… kręgosłupie. Jak o niego zadbać zarówno w ciąży, jak i po porodzie?
Kręgosłup – dlaczego tak boli w ciąży i po porodzie?
Początki ciąży nie są obciążające dla kręgosłupa – dopóki nie pojawi się wyraźny brzuszek, nie poczujesz znaczniejszych dolegliwości bólowych. Z czasem jednak, gdy dziecko w twoim łonie będzie się powiększać, środek ciężkości ciała zacznie się przesuwać ku przodowi, a niektóre odcinki kręgosłupa (lędźwiowy i piersiowy) nieco zmienią swój kształt.
Drugi powód odczuwania coraz intensywniejszego bólu w plecach to pojawienie się większych ilości hormonu o nazwie relaksyna. Dzięki niemu poród będzie łatwiejszy, bo zmiękczeniu i rozluźnieniu ulegną stawy krzyżowo – biodrowe oraz spojenie łonowe. Istnieje także druga strona medalu – relaksyna sprawia, że rozluźniają się wiązadła kręgosłupa oraz jego mięśnie. Krótko mówiąc, kręgosłup nie ma już tak solidnego „wsparcia” jak wcześniej.
Gdy dziecko pojawi się już na świecie, niemal każda kobieta odczuwa ulgę – bóle kręgosłupa w końcu odpuszczają. Po dwóch czy trzech miesiącach (a czasem i wcześniej) okazuje się jednak, że to była przedwczesna radość, a plecy znów dają o sobie znać. To efekt ciągłego dźwigania pozornie lekkiego dziecka, braku odpoczynku oraz przyjmowania niewłaściwych pozycji w trakcie karmienia niemowlęcia.
Co możesz zrobić, aby kręgosłup tak nie bolał?
Przede wszystkim – pół żartem, pół serio – zainteresować się swoim kręgosłupem! Wiele przyszłych mam traktuje bóle kręgosłupa w ciąży jak naturalny element odmiennego stanu. I chociaż rzeczywiście nie zawsze dolegliwości można całkowicie zlikwidować, to warto starać się o zmniejszenie bólu. O kręgosłup należy dbać co najmniej tak samo, jak o skórę – to przecież niezwykle ważna część naszego ciała.
A teraz konkretniej. Oto, co możesz zrobić w okresie ciąży, by zadbać o kręgosłup i zdrowie:
- zmień buty na dobre
Szpilki czy koturny w okresie ciąży to nieporozumienie. Nie tylko zwiększają ryzyko groźnego upadku z uwagi na przesunięty środek ciężkości, ale też wymuszają nieprawidłową postawę i potęgują bóle kręgosłupa. Jednak nie tylko one są niewłaściwe – popularne, płaskie baleriny także nie są najlepsze dla naszego ciała. Wybierz zatem buty z szerokimi czubkami i na 2- lub 3-centymetrowym, płaskim obcasie.
- nie objadaj się
Już chyba nikt nie wierzy, że ciężarna powinna jeść za dwoje – dbaj zatem o dietę w tym szczególnym okresie. Każdy dodatkowy kilogram to obciążenie dla kręgosłupa. Te związane z dzieckiem są nieuniknione i potrzebne, ale już tych związanych z częstym sięganiem po kebaby czy czekoladki i lody zdecydowanie nie potrzebujesz.
Jeśli jest ci trudno powstrzymać się od podjadania, wyznacz sobie jeden dzień tygodnia, w którym „poszalejesz”. W pozostałe podjadaj zdrowo – przegryzaj orzeszki, sałatki, owoce i warzywa.
- uczęszczaj na basen
Naprawdę trudno o bardziej wskazaną aktywność dla kobiet w ciąży – wspaniale odciąża kręgosłup, poprawia samopoczucie i dodaje lekkości. Niech twoim ciążowym postanowieniem będzie uczęszczanie na basen minimum raz, a najlepiej dwa razy w tygodniu.
- zwracaj uwagę na swoją postawę
Powinnaś robić to także i nie będąc w ciąży, niemniej w tym stanie siedzenie z wygiętym w literę „C” kręgosłupem to niemal gwarancja późniejszego bólu. Pamiętaj o prostowaniu się, a szybko wejdzie ci to „w krew”.
- ruszaj się
Poza basenem, warto postawić na codziennie spacery (mogą być 20-30 minutowe, nie musisz się przemęczać) oraz gimnastykę. Na rynku jest mnóstwo pozycji książkowych z ćwiczeniami odpowiednimi dla kobiet w ciąży – kup jedną z nich i ćwicz na zdrowie. Już 10 minut dziennie takiej gimnastyki świetnie wpłynie na twój kręgosłup.
Gdy z kolei twoje dziecko w końcu pojawi się na świecie, z początku możesz nie mieć czasu na czasochłonne ćwiczenia czy wyjścia na basen. Nie oznacza to jednak, że w ogóle nie możesz pomóc swojemu kręgosłupowi:
- rozpocznij rehabilitację poporodową
Rehabilitacja nie zajmuje dużo czasu w ciągu dnia, a pozytywnie wpłynie na wiele aspektów twojego ciała. Zdecydowanie warto!
- pokochaj chustę do noszenia dziecka
Mamy, które rozpoczynają noszenie dziecko w chuście, niemal natychmiast odczuwają ulgę „w plecach”. Bo chociaż twoje dziecko waży niewiele, nosisz je dużo i często – chusta sprawia, że jego ciężar rozkłada się równomiernie. Później, gdy maluszek zacznie stabilnie trzymać główkę, będziesz mogła zamienić chustę na nosidło – jeśli będziesz miała taką ochotę.
- poproś położną o wskazówki dotyczące karmienia
W trakcie wizyty położnej patronażowej poproś o wskazówki dotyczące odpowiednich pozycji do karmienia. Ta porcja wiedzy przyda ci się nawet, jeśli uważasz, że wszystko robisz ok – może jednak coś ci umyka?
- odpoczywaj!
Potraktuj poważnie słynną wskazówkę „kiedy noworodek śpi, śpi i jego mama”. Oczywiście nie zawsze będzie to możliwe. Jeśli jednak tak naprawdę nie musisz prasować dokładnie w tym momencie albo czujesz, że kręgosłup już mocno daje ci popalić – odpuść. Wyprasujesz kiedy indziej, a obiad zamów albo poproś kogoś o pomoc.
I odpocznijcie – Ty, dziecko i Twój kręgosłup.
Bardzo przydatne porady dla kobiet, które przechodzą właśnie przez pierwszą ciąże. Warto szukać takich wskazówek, pytać doświadczone osoby, ponieważ jest to zdecydowanie pomocne i może nam bardzo ułatwić ten czas przed i po porodzie.