Skup się! – czyli jak nie dać się rozproszyć.
Możesz powtórzyć jeszcze raz? Coś mnie rozproszyło… Znacie to?
Rozpraszanie to rzecz zupełnie naturalna, która spotyka każdego z nas. Jednak czy zdajemy sobie sprawę jak często jesteśmy rozproszeni i jak sobie z tym stanem radzić? Przeciętna osoba siedząca przed komputerem, rozprasza się średnio co 40 sekund. Innymi słowy, nie jesteśmy w stanie być skupieni nawet przez minutę. Najnowsze badania dowodzą, że jeśli zostaniemy zdekoncentrowani, ponowne skupienie się może zająć nam nawet około 20 minut.
Dlaczego nie możemy skupić się na jednym zadaniu?
Nasz mózg jest zaprogramowany tak, że reaguje na wszystko co jest przyjemne, ciekawe, interesujące. Kiedy zwracamy uwagę na coś nowego, miłego, nasz mózg zalewany jest dopaminą, która odpowiada za poczucie radości i szczęścia.
Rozpraszanie się dotyczy nie tylko rodziców żyjących we współczesnym świecie. Już nasi przodkowie zamiast skupiać się wyłącznie na „rozpalaniu ognia”, byli rozpraszani nowymi zagrożeniami – na przykład zbliżającym się tygrysem. I to właśnie dzięki takiemu zachowaniu udało im się przetrwać.
Rozpraszanie, które jest nowatorskie i przyjemne nie pomaga już w przetrwaniu – zamiast tego przyciągają naszą uwagę z tego, co jest produktywne i znaczące. Portale społecznościowe zawsze będą dla nas atrakcyjniejsze niż np. arkusz kalkulacyjny Excel.
Jak więc odzyskać kontrolę?
Po zapoznaniu się z setkami badań i ze zdaniem ekspertów, można stwierdzić, że istnieją pewne strategie, które mogą nam pomóc złagodzić rozproszenie. Cztery z nich są naprawdę warte uwagi.
1. Stwórz rytuał wolny od zakłóceń.
Przy tak wielu rozrywkach, które rywalizują o naszą uwagę, musimy starać się wszystko poskromić. „Bez zakłóceń” – to idealne środowisko, w którym możemy usiąść i skoncentrować się na najważniejszych zadaniach. Jeśli pracujemy przy komputerze, wyłączmy wszystkie portale społecznościowe, komunikatory i zbędne okienka ze stronami internetowymi. Wyłączmy telefon albo zostawmy w innym pomieszczeniu. Możemy również założyć słuchawki z redukcją szumów. Po 45 minutach skupienia, zróbmy sobie 10 minut przerwy. Osoby, które pracują w „otwartym biurze” czyli open space, mogą potrzebować zmienić stanowisko pracy na takie, które będzie wolne od zbędnych zakłóceń. Ustalono, że pracownicy, którzy pracują w otwartym biurze rozpraszają się do 64% częściej.
2. Ustal trzy priorytety.
Pracując z większym zaangażowaniem skupiasz się na tym, co naprawdę ważne. Z samego rana zadaj sobie pytanie: Jakie trzy rzeczy chcesz zrobić do końca dnia? Pozostałe, mniej ważne zadania, umieść na osobnej liście zadań. Skoncentruj się na wykonaniu trzech priorytetów, a dzięki temu praca okaże się efektywniejsza i wydajniejsza. Zaczynanie dziesięciu zadań jednocześnie, może doprowadzić do tego, że ostatecznie nie wykonasz żadnego z nich.
3. Pracuj nad trudnymi rzeczami i zrób więcej.
Zdarza się, że zadanie, które moglibyśmy wykonać w godzinę, zabiera nam trzy razy więcej czasu. Czasem rozpraszają nas czynniki wewnętrzne i zewnętrzne, a czasami po prostu wykonywane zadanie nas nudzi. Dlatego warto ocenić poziom swoich umiejętności. Może należy zająć się zadaniami trudniejszymi i bardziej wymagającymi. Często w trakcie pracy korzystamy z portali społecznościowych lub bezmyślnie szukamy czegoś w telefonie. Jeśli jednak zajmiemy się trudniejszym projektem, możemy stać się bardziej skoncentrowani i wydajni. Rozkojarzenie to oznaka, że zadanie nie jest bardzo absorbujące i mamy czas też na inne rzeczy.
4. Ustaw sztuczny termin projektu.
Czy całe popołudnie chcesz przeznaczyć na napisanie prostego sprawozdania? Daj sobie 50 minut. Taki fikcyjny termin, zmusi Cię do poświecenia większej ilości uwagi i włożenia większej energii w dane zadanie. Dzięki temu będziecie bardziej skoncentrowani, a resztę czasu będziecie mogli przeznaczyć na przyjemniejsze rzeczy.
Nie możemy sprawić, że przestaniemy się całkowicie rozpraszać. Jednak możemy dołożyć wszelkich starań, aby być bardziej skoncentrowanymi, dzięki czemu szybciej osiągniemy sukces.
źródło: https://hbr.org